Bochenek o ustawie dot. wycinki drzew: poczekajmy przez moment jak ona funkcjonuje
Poczekajmy przez moment jeszcze, jak ustawa dotycząca wycinki drzew na posesjach funkcjonuje; ona dopiero weszła w życie – mówi rzecznik rządu Rafał Bochenek. Myślę, że są wyolbrzymiane pewne sytuacje; nie sądzę, żeby doszło do jakichś nadzwyczajnych wycinek w Polsce – ocenił.
Rzecznik rządu był pytywany we wtorek w telewizji Wirtualnej Polski o słowa prezes PiS Jarosława Kaczyńskiego, który zadeklarował w poniedziałek podczas spotkania z warszawskimi i podwarszawskimi strukturami swojej partii, iż przepisy dotyczące wycinki drzew na prywatnych posesjach muszą zostać zmienione. Według uczestników spotkania, z którymi rozmawiała PAP, Jarosław Kaczyński ostro skrytykował Ministerstwo Środowiska za nowe przepisy.
„Prezes powiedział, że jest przeciw tym rozwiązaniom i będzie ich zmiana. Stwierdził, że widać w tym prawie lobbing” – poinformował warszawski polityk partii.
Bochenek na pytanie, czy zmiany, których chce prezes PiS, rzeczywiście będą wprowadzone, odparł: „Poczekajmy, zobaczymy, jakie działania podejmą parlamentarzyści i politycy w najbliższym czasie”.
Pytany, czy ewentualny projekt będzie poselski czy rządowy, wskazał, że „to nie był w ogóle projekt rządowy”. Rzecznik rządu podkreślił, że ustawa dotycząca wycinki drzew „dopiero weszła” w życie.
„Zobaczymy, poczekajmy przez moment jeszcze jak ta ustawa funkcjonuje” – zaznaczył.
Rzecznik rządu podkreślił, że ustawa „miała przede wszystkim ułatwić obywatelom gospodarowanie na swoich nieruchomościach”.
Bochenek był też pytany o wycinkę drzew na skwerze przed Urzędem Dzielnicy Śródmieście w Warszawie. Jak podkreślił, na podstawie nowych przepisów „tylko i wyłączenie osoby fizyczne i w zakresie, jakim to nie podlegało działalności gospodarczej mogły dokonać wycinki drzew na swoich nieruchomościach”. „Natomiast jeżeli ktoś prowadzi działalność gospodarczą, jeżeli ktoś np. chciał budować jakieś osiedle (…) oni już musieli – w normalnym trybie – występować o zgodę do właściwych organów” – zauważył.
„Myślę, że w tym momencie jest trochę taka nagonka medialna. Myślę, że są wyolbrzymiane pewne sytuacje. Nie sądzę, żeby tutaj doszło do jakichś nadzwyczajnych wycinek w Polsce” – podkreślił rzecznik rządu.
Od pierwszego stycznia obowiązują zliberalizowane przepisy dot. wycinki drzew na prywatnych posesjach. Zgodnie z nimi właściciel nieruchomości może bez zezwolenia wyciąć drzewo na swojej działce. Projekt ustawy, który umożliwił te zmiany, został złożony w Sejmie przez grupę posłów PiS.
PAP/RIRM