W Belgii, Francji i Szwecji powstały islamskie dzielnice
W Belgii, Francji czy Szwecji poprawność polityczna pozwoliła by powstały dzielnice, które dziś już możemy nazwać islamskimi – powiedział w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Wskazał, że to tam radykalizują się wyznawcy islamu, a miejscowa policja boi się podejmować interwencji.
Ostatnie wydarzenia potwierdzają klęskę niemieckiej polityki otwartości na tzw. migrantów. Natomiast dowodzą o słuszności tez premiera Węgier Viktora Orbana na temat kryzysu uchodźczego i propagowania tzw. kultury multikulti.
Szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro dodał, że przyzwolenie dla tworzenia się dzielnic islamskich stwarza grunt pod radykalizację się tych środowisk kulturowych.
– Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że ludzie, którzy czerpią swój system wartości i motywację do działania publicznego z radykalnej interpretacji islamu, stanowią bardzo poważne zagrożenie we wszystkich tych miejscach, w których te dzielnice islamskie funkcjonują, bo badania prowadzone np. przez telewizję BBC i też przez inne wiarygodne, miarodajne ośrodki badań opinii publicznej na Zachodzie pokazują, że niemała część osób zamieszkujących te dzielnice akceptuje agresywne, w tym te z użyciem przemocy, działania w obronie islamu. Około 1/3 brytyjskich wyznawców islamu opowiada się za wprowadzeniem szariatu jako prawa obowiązującego wbrew prawu publicznemu – zaznaczył minister Zbigniew Ziobro
Prokurator Generalny i Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podkreślił, że przed bezmyślnym masowym przyjmowaniem, obcych kulturowo imigrantów ochroniła Polskę zmiana rządu.
Obecne władze chcą pomagać poszkodowanym w konfliktach wojennych ale miejscach gdzie się oni znajdują. Podobne stanowisko w tej sprawie mają inne kraje Europy Środkowo -wschodniej.
RIRM