Będzie ratyfikacja paktu fiskalnego w Polsce
Jeszcze tej zimy polski Parlament ratyfikuje pakt fiskalny – zapowiedział w Paryżu premier Donald Tusk, na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Francji Francois Hollande’em.
Szef rządów przekonywał, że pakt fiskalny pozwala państwom, takim jak Polska, czuć się pełnoprawnymi członkami Wspólnoty.
Sejm miał zająć się rządowym projektem ustawy o ratyfikacji paktu fiskalnego w styczniu. Jednak na wniosek rządu Prezydium Sejmu i Konwent Seniorów zdecydowały, że będzie on rozpatrywany na specjalnie zwołanym jednodniowym posiedzeniu w lutym, po planowanym na luty szczycie budżetowym Unii Europejskiej.
W grudniu sejmowe komisje: Spraw Zagranicznych, ds. UE i Finansów Publicznych opowiedziały się za ratyfikacją paktu fiskalnego. Przeciwko byli posłowie PiS i SP.
Pakt fiskalny wymusza większą dyscyplinę w finansach publicznych, zwłaszcza w 17. państwach Eurolandu. Ustanawia on nowe, bardziej automatyczne sankcje za łamanie dyscypliny, w tym nowej reguły wydatkowej. Traktat wchodzi w życie w tym roku. Polskę będzie obowiązywał dopiero wtedy, gdy przyjmiemy unijną walutę.
„Premier Donald Tusk wykorzystuje pakt fiskalny do rozgrywania jakichś swoich europejskich interesów” – akcentuje poseł Małgorzata Sadurska, członek Sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej.
– Pakt fiskalny jest to dokument bardzo negatywny dla Polski. Zakłada zgodę na ingerencję zarówno Unii Europejskiej, jak i również państw członkowskich w kształtowanie, kreowanie polskiego budżetu – co w konstytucji jest zastrzeżone wyłącznie dla Polski. Całe te zabiegi z paktem fiskalnym, to co obserwujemy od kilku miesięcy. W grudniu bardzo szybkie posiedzenie komisji, przed samymi świętami, które miało na celu pozytywnie zaopiniować pakt fiskalny – oczywiście głosami PO i PSL głównie, zostało to przyjęte. Później w styczniu na pierwszym posiedzeniu Sejmu zdjęcie tego paktu fiskalnego z porządku obrad Sejmu i zapowiedź premiera Tuska. To pokazuje jedno – że toczy się jakaś gra. Premier Tusk wykorzystuje ten pakt fiskalny do ukrywania – tylko pytanie czego dla Polski? My jako PiS wyrażamy stanowisko, że nie możemy przyjąć paktu fiskalnego, w takiej formule, jaka została zaproponowana. Uważamy, że polski budżet powinien być kreowany i tworzony przez polski rząd i polski Parlament. W tym zakresie żadne instytucje unijne nie mogą ingerować – powiedziała pos. Małgorzata Sadurska.
Wypowiedź pos. Małgorzaty Sadurskiej
RIRM