Nie będzie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego Waldemara Żurka
Zastępca rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Krakowie sędzia Tomasz Szymański oświadczył, że nie ma podstaw do tego, aby wszcząć postępowanie przeciwko sędziemu Waldemarowi Żurkowi.
Rzecznik przeprowadził czynności sprawdzające, w jakim charakterze sędzia Waldemar Żurek brał udział w protestach przed Sejmem w połowie lipca.
Członek Krajowej Rady Sądownictwa i poseł PiS-u Krystyna Pawłowicz ocenia, że decyzja rzecznika dyscyplinarnego jest kolejnym dowodem na to, że reforma wymiaru sprawiedliwości jest potrzebna.
– Warto powiedzieć, że Waldemar Żurek jest sędzią, ale i jest on częścią konstytucyjnego organu Krajowej Rady Sądownictwa, a to nakłada na niego wyjątkowo wysokie wymagania i odpowiedzialność za słowa, które mówi, i za obowiązek przestrzegania konstytucyjnego wymogu zachowania apolityczności. Jak pamiętamy, sędzia Żurek wielokrotnie w przeszłości – i zapewne w przyszłości również – zabierał głos w sposób bardzo emocjonalny, powiedziałabym wręcz agresywny i nie ukrywając swoich poglądów. W taki sam sposób brał on udział w tym zgromadzeniu – mówi prof. Pawłowicz.
16 lipca zgromadzeni przed Sejmem demonstrowali przeciwko planowanym przez Prawo i Sprawiedliwość zmianom w sądownictwie. Obecni byli m.in. przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, tzw. Komitetu Obrony Demokracji, partii Razem.
RIRM