Beata Szydło spotkała się z wyborcami w Wałczu
Politycy Prawa i Sprawiedliwości kontynuują objazd po całej Polsce. W piątek z wyborcami w Wałczu spotkała się wicepremier Beata Szydło.
Nasze spotkania potwierdzają, że dla polskiego rządu liczy się każde miejsce w Polsce – podkreślała Beata Szydło.
– Dla polskiego rządu liczy się każda miejscowość, każde środowisko i przede wszystkim każdy Polak i każda Polka – powiedziała była premier.
Polityk przypomniała, że rząd Prawa i Sprawiedliwości obiecał wiele nowych programów skierowanych do samorządów. Będzie też kontynuował dotychczasowe.
– To jest poprawa otoczenia życia mieszkańców, to są domy seniorów, to jest wsparcie szkół, ale to jest wreszcie realizacja programu dróg lokalnych – zaznaczyła Beata Szydło.
Jednak nie wszystkie samorządy korzystają z tych programów.
– Bo albo nie chce, bo uważa, że ważniejsza jest polityka i nie będzie sięgał po pieniądze, który obecny rząd daje, albo nie potrafi tego zrobić. Albo z jeszcze jakichś innych powodów uważa, że to jest zbyteczne – dodała.
Prawo i Sprawiedliwość chce to zmienić, dlatego tak ważne są zbliżające się wybory samorządowe – podkreśliła wicepremier.
– Pamiętajmy, że wybieramy gospodarzy naszych miast. Tam, gdzie my żyjemy, mieszkamy. Wybierzmy tych gospodarzy, którzy chcą nas słuchać, chcą z nami rozmawiać i chcą razem z nami budować przyszłość naszej małej ojczyzny – powiedziała Beata Szydło.
Polityk podkreśliła, że większość kandydatów Prawa i Sprawiedliwości to młodzi, wykształceni i zapaleni do pracy ludzie.
– Są młodzi burmistrzowie czy prezydenci miast, tak jak Lucjusz Nadbereżny w Stalowej Woli. Nasz prezydent wybrany w poprzedniej kadencji, który pokazał i udowodnił, jak wiele dobrego można zrobić dla miasta, w którym się żyje, jeżeli ma się perspektywę, że to będzie „moje miejsce na ziemi i ja chcę tu mieszkać, i to robię dla moich mieszkańców”, ale robię to również dla siebie – mówiła Beata Szydło.
W Wałczu wicepremier rekomendowała mieszkańcom na kandydata burmistrza Marka Subocza.
TV Trwam News/RIRM