Beata Szydło oficjalnie kandydatką PiS na premiera
Beata Szydło jest kandydatką Prawa i Sprawiedliwości na premiera. Taką decyzję podjął komitet polityczny partii.
Najpierw intensywna kampania wyborcza. Setki, a może i tysiące spotkań z Polakami. Jak chociażby to na krakowskim targowisku czy też w Brzeszczach, gdzie protestowali oszukani przez ustępujący rząd górnicy.
– Nie mogło mnie tutaj dzisiaj nie być. Bo ja jestem stąd. Ja jestem z Brzeszcz. To jest moja gmina, to jest moja kopalnia! – mówiła Beata Szydło.
To także spotkania z repatriantami, którzy od lat czekają na powrót do Polski. Nieskuteczne rozwiązania prawne blokowały ich przyjazd. To ma się zmienić.
– Ten projekt ustawy przejmujemy jako nasze zobowiązanie i wspólnie, razem z państwem, będziemy go procedowali. Chcemy go przyjąć w pierwszych 100 dniach rządów Prawa i Sprawiedliwości – zapewniała przyszła premier.
Jednak priorytet Prawa i Sprawiedliwości to polityka prorodzinna. Program „500 zł na dziecko” ma być odpowiedzią na niż demograficzny.
Twarzą kampanii Prawa i Sprawiedliwości od początku była Beata Szydło. Już 20 czerwca została ogłoszona kandydatką partii na premiera. Jednak tuż po wygranych wyborach ponownie powróciły spekulacje, że to Jarosław Kaczyński, a nie Beata Szydło stanie na czele rządu.
Spekulacje ucięło wieczorne spotkanie komitetu politycznego PiS, które poprzedziła rozmowa Szydło z Kaczyńskim. Rzeczniczka partii Elżbieta Witek potwierdziła, że to właśnie kobieta stanie na czele nowego rządu. Beata Szydło będzie pierwszym premierem w demokratycznej Polsce, którego partia ma w Sejmie większość i będzie rządzić samodzielnie. Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 235 mandatów. Politycy partii zdominują także Senat, bo zdobyli 61 ze stu mandatów.
RIRM