Bataliony NATO będą stacjonować w Polsce
„Bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych i Europy jest niepodzielne” – powiedział Prezydent USA Baracka Obama. Przywódca Stanów Zjednoczonych spotkał się z szefami Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej przed rozpoczęciem szczytu NATO w Warszawie.
Obama zapewniał, że Europa pozostaje najbliższym przyjacielem i sojusznikiem USA. Wyraził przekonanie, że Stany Zjednoczone, jak i Europa mogą zrobić jeszcze więcej na świecie na rzecz wyznawanych wspólnie wartości takich jak demokracja i prawa człowieka.
Za niespełna pół godziny z przywódcą USA będzie rozmawiał prezydent Polski Andrzejem Dudą.
Polska przystąpiła do Paktu Północnoatlantyckiego 17 lat temu. Nasz kraj w tym czasie angażował się w misję NATO. Kolejne rządy podejmowały natomiast działania, aby Sojusz był obecny na stałe także w Polsce.
Szef Polskiej Dyplomacji Witold Waszczykowski na konferencji poprzedzającej szczyt podkreślił, że dziś po 17 latach NATO podejmie takie decyzje.
– Status bezpieczeństwa flanki wschodniej, w tym Polski, zacznie się wyrównywać do statusu bezpieczeństwa Europy Zachodniej. Nasze kilkunastoletnie wysiłki dają dzisiaj efekt. Jest to znacząca zmiana, jaka nastąpi w geopolityce flanki wschodniej i bezpieczeństwie Polski – zaznaczył Witold Waszczykowski.
Minister spraw zagranicznych nie wykluczył, że w 2017 r. na terenie Polski będzie stacjonować ponad 10 tys. żołnierzy. Wymienił tu m.in. szpicę NATO, w której skład wejdzie 5 tys. żołnierzy, grupa batalionowa licząca 1000 osób i brygada amerykańska, licząca ok. 4 tys. żołnierzy. Za dwa lata w Redzikowie powstanie tarcza antyrakietowa.
RIRM