Badanie ciała z grobu śp. Anny Walentynowicz

W Zakładzie Medycyny Sądowej w Bydgoszczy jest badane ciało, które spoczywało w grobie śp. Anny Walentynowicz w Gdańsku. Dziś ciało to zostało ekshumowane, co nie obyło się bez skandalu.

Przed godziną 11 ciało zostało dowiezione do Bydgoszczy. Tam czekali na nie przedstawiciele Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL „Przymierze”, którzy przed Instytutem pełnią wartę honorową – powiedział prezes Stowarzyszenia Jan Raczycki.

– Stowarzyszenie, które skupia głównie osoby represjonowane tuż przed i w stanie wojennym w Bydgoszczy, postanowiło oddać hołd, już ostatni, Annie Walentynowicz, której ciało jest właśnie w Bydgoszczy w Zakładzie Medycyny Sądowej, gdzie ma być przeprowadzona sekcja zwłok. Jesteśmy tutaj, żeby oddać jej hołd bo „Solidarność”, zaczęła się od niej. Można powiedzieć, że dzięki niej powstała „Solidarność” a nie dzięki Lechowi Wałęsie, tak jak on sobie to przypisuje- że on obalił komunę to jest fałsz, kłamstwo i  obłuda- powiedział Jan Raczycki.

Badaniom sekcyjnym przewodzić będzie prof. Barbara Świątek, a to właśnie ona przy sekcji zwłok Stanisława Pyjasa orzekła, że jest on winny swojej śmierci, ponieważ spadł ze schodów. Prokuratura Wojskowa nie zgodziła się na uczestnictwo w badaniach światowej klasy eksperta dr. Michaela Badena. Prokuratura nie zgadza się również na przeprowadzenie wszystkich fachowych badań, jak chociażby badanie zwłok za pomocą radiografii i USG.

A takie badanie są niezbędne dla ustalenie faktycznych przyczyn śmierci ofiar a także samej katastrofy smoleńskiej – powiedział poseł Antoni Macierewicz. Przewod. parlamentarnego zespołu, który bada przyczyny katastrofy stwierdził, że jest silne podejrzenie eksplozji w samolocie, w związku z tym utkwienia odłamków w ciele ofiar. Tymczasem spotykamy się z odmową prokuratury.

– wszyscy radiolodzy podkreślają, że tylko zdjęcie rentgenowskie daje gwarancje wykrycia najdrobniejszych śladów oddziaływania metali, pyłu metalowego, czy cząstek metali w ciele. O tym  mówił już pan Michael Baden podczas ekshumacji i badania zwłok śp. prof. Kurtyki i premiera Gosiewskiego. Teraz także mamy opinie jednoznacznie stwierdzające i prokuratura odmawia, a dysponuje takim sprzętem – powiedział poseł Antoni Macierewicz.

Sama ekshumacja w Gdańsku przebiegała dziś w atmosferze skandalu.

Czynność rozpoczęła się z 2,5 godzinnym opóźnieniem, bo szukano przedstawicieli sanepidu. Tymczasem dwie kobiety z sanepidu – jak relacjonują świadkowie ekshumacji –były wśród osób, których policja i żandarmeria wojskowa nie wpuściły na cmentarz.

– Jeden z żandarmów dysponował  listą, na której były nazwiska osób, które mogą wejść na teren cmentarza. Razem z nami były panie z SANEPID, które chciały wejść, podały swoje dane lecz nie zostały także wpuszczone na teren cmentarza, po czym brama została zamknięta. Koło godziny 4.00 wyszedł mec. Hambura i dowiedzieliśmy się, że ekshumacja nie zaczęła się ponieważ nie ma na cmentarzu SANEPID- powiedziała Adrianna Garnik, prezes Fundacji Tożsamość i Solidarność.
– organizacja i osoby, które są za tą sytuację odpowiedzialne, szczególnie mając na względzie rodziny dla których jest to dramatyczne przeżycie. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w cywilizowanym kraju- dodała Adrainna Garnik

W sumie w nocy około godziny 3:00 przed cmentarzem zgromadziła się warta Honorowa, która modlitwą towarzyszyła podejmowanym działaniom ekshumacyjnym.

W około się 30 osobowej grupie czuwających byli m.in. działacze opozycyjnie Joanna i Andrzej Gwiazdowie, Krzysztof Wyszkowski, autor książki o Annie Walentynowicz Sławomir Cenckiewicz, oraz posłanki PiSu Dorota Arciszewskia Mielewczyk i Anna Fotyga.

– chcieliśmy wejść na teren cmentarza, żeby być bliżej i wystawić warte honorową. Absolutnie nie chcieliśmy uczestniczyć, nawet zbliżać się do grobu, ale być w pobliżu i jakby honorowo towarzyszyć ciału, które będzie wydobywane z grobu śp. Annie Walentynowicz. Niestety nie zostaliśmy wpuszczeni to jest może mniejszy problem. Znacznie poważniejsze jest to, że prokuratorzy pojawili się ze znacznym opóźnieniem, długo za pomocą żandarmerii wojskowej poszukiwałam pracowników inspekcji sanitarnej, bez nich nie można było rozpocząć czynności- powiedziała poseł Anna Fotyga.

Ostatecznie ekshumacja rozpoczęła się o godzinie 5.00.

Ekshumacja w Gdańsku jest jedną z dwóch zaplanowanych, których celem jest ustalenie faktycznego miejsca pochówku legendarnej działaczki Solidarności. Kolejna- przewidziana jest na jutro na warszawskich Powązkach.

Oba ciała będą badane w Instytucie Medycyny Sądowej w Bydgoszczy.

 

Wypowiedź Adrianny Garnik:


Pobierz Pobierz

Wypowiedź Anny Fotygi:


Pobierz Pobierz

 

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl