B. Szydło: Patryk Jaki wystartuje do PE z 3. miejsca listy w Małopolsce i Świętokrzyskiem
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki będzie kandydował do PE z 3. miejsca na liście w regionie małopolsko-świętokrzyskim – zapowiedziała we wtorek wicepremier Beata Szydło. Podkreśliła, że ona sama nie wybiera się do Brukseli „na emeryturę” i zamierza być aktywna również w krajowej polityce.
Beata Szydło pytana w radiu RMF FM czy to prawda, że zablokowała kandydaturę Patryka Jakiego na listach do PE w Małopolsce, dlatego, że „to konkurent z listy”, powiedziała: „Jutro w Krakowie ogłoszę listę małopolsko-świętokrzyską do Parlamentu Europejskiego na konferencji prasowej, no i mogę zdradzić: na trzecim miejscu tej listy jest Patryk Jaki”.
Na uwagę, że teraz to ona ogłasza, podczas gdy Patryk Jaki sam chciał to ogłosić razem ze Zbigniewem Ziobro, Beata Szydło stwierdziła: „każdy z nas będzie prowadził kampanię”.
„Jest naturalną rzeczą, że się konkuruje między sobą, ale przede wszystkim konkuruje się z innymi kontrkandydatami, a tak naprawdę zabiega się głosy wyborców” – dodała wicepremier.
Beata Szydło była też pytana, czy po tym gdy była szefową dwóch kampanii wyborczych, a potem premierem i teraz wicepremierem, wybiera się do Parlamentu Europejskiego na „przedwczesną emeryturę”.
„To absurd, to nie jest emerytura. To jest właśnie teraz czas na Parlament Europejski, po to, żeby – jak mówi mój kolega (szef MSWiA) Joachim Brudziński – zdobyć kolejne szlify i umiejętności, i potem móc jeszcze lepiej pracować w polskiej polityce” – powiedziała Beata Szydło.
Pytana czego w takim razie chce się nauczyć w Brukseli, Szydło podkreśliła, że coraz więcej polskich spraw, codziennych, rozstrzyga się właśnie w Brukseli”.
„A ponieważ jeździłam do Brukseli i widziałam co tam się dzieje i jak na czym polega w tej chwili rola europarlamentarzystów, i w jaki sposób parlamentarzyści z Polski – przede wszystkim z Platformy Obywatelskiej – pracują, i czym się zajmują, to postanowiłam, że jednak trzeba się tam wybrać i musi być silna reprezentacja (PiS)” – podkreśliła Beata Szydło.
Wicepremier była także pytana, czy za pięć lat, będzie starała się o reelekcję (w następnych wyborach do PE), czy też raczej będzie chciała wrócić do kraju.
„Przede wszystkim nigdzie się w tej chwili nie wybieram. Będąc europosłem, będę cały czas aktywna w polskiej polityce. Jestem wiceprezesem partii (PiS), będę wiceprezesem partii i będę cały czas łączyć pracę w Brukseli z tym, co dzieje się w Polsce. Po to tam jadę” – zapewniła Beata Szydło.
PAP/RIRM