B. Mazurek: wniosek PO o odwołanie szefa MON nie ma szans na powodzenie
Wniosek Platformy Obywatelskiej o odwołanie szefa Ministerstwa Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza nie ma najmniejszych szans na powodzenie. Politykę kadrową w rządzie podejmuje tylko i wyłącznie premier Beata Szydło – powiedziała dziś rzecznik PiS Beata Mazurek.
Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zapowiedział, że jego ugrupowanie zaprezentuje dziś w Sejmie wniosek o wotum nieufności dla ministra Macierewicza. Jak dodał, niewykluczone, że tego dnia wniosek zostanie też złożony u marszałka Sejmu.
Rzecznik PiS-u oceniła, że wniosek ten „nie ma najmniejszych szans na powodzenie”.
„To jest chyba rzeczą naturalną, że żaden rząd nie odwołuje w ten sposób swojego ministra. Decyzje co do polityki kadrowej podejmuje tylko i wyłącznie pani premier” – zaznaczyła Beata Mazurek.
W dzisiejszej rozmowie z dziennikarzami Mazurek odniosła się też do informacji, że szef MON przyjął w wczoraj dymisję Wacława Berczyńskiego z kierowania podkomisją do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej. W piśmie do szefa resortu obrony Berczyński napisał, że z powodów osobistych nie może przyjechać do Polski i prosi o zwolnienie z obowiązków przewodniczącego. Wacław Berczyński ma być jednak nadal członkiem podkomisji.
„Jeżeli rezygnuje z powodów zdrowotnych, to nie jest to dla mnie zdziwieniem dlatego, że szef zespołu zawsze ma więcej pracy, niż jego szeregowy członek” – powiedziała rzecznik.
Drugi już wniosek o wotum nieufności dla Macierewicza politycy Platformy zapowiedzieli w zeszłym tygodniu po spotkaniu partyjnej komisji PiS, która zajęła się badaniem okoliczności, w jakich jego bliski współpracownik Bartłomiej Misiewicz był powoływany na kolejne pełnione funkcje.
Wiceszef PO, były minister obrony Tomasz Siemoniak wśród zarzutów stawianych Antoniemu Macierewiczowi wymienił, oprócz sprawy Misiewicza, m.in. „demolowanie armii”, „kłamstwo z Mistralami w Sejmie” (chodzi o wypowiedź szefa MON nt. rzekomej sprzedaży Rosji przez Egipt francuskich okrętów Mistral), konflikt z powstańcami warszawskimi wokół apelu smoleńskiego, zahamowanie modernizacji oraz „niejasne kontakty z lobbystami”.
PAP/RIRM