B. Mazurek: nie ma podstaw prawnych do reasumpcji piątkowego głosowania

Nie ma podstaw prawnych, by przeprowadzać jeszcze raz posiedzenie Sejmu czy dokonywać reasumpcji głosowania – oceniła w niedzielę rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek.

Rzecznik była pytana w TVP Info, jakie jej zdaniem są szanse na to, że zrealizowane zostaną postulaty, o których mówił m.in. lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz po niedzielnym spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą. Kosiniak-Kamysz stwierdził, że należy powtórzyć posiedzenie Sejmu i głosowanie nad budżetem na 2017 r.

„Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo to pytanie bardziej do marszałka Sejmu i do prezydium Sejmu. Natomiast trzeba pamiętać, że my procedowaliśmy zgodnie z prawem. Taka sytuacja miała już miejsce, że było procedowanie na Sali Kolumnowej. Było kworum więc w mojej ocenie nie ma podstaw prawnych, by przeprowadzać jeszcze raz posiedzenie Sejmu czy dokonywać reasumpcji głosowania” – powiedziała Mazurek.

Według niej politycy, w tym Kosiniak-Kamysz, z całą pewnością o tym wiedzą.

„Chciałabym, żebyśmy jednak rozsądnie i odpowiedzialnie przekazywali swoje informacje opinii publicznej, żebyśmy posługiwali się faktami, żebyśmy studzili emocje, a nie wywoływali nowe pola konfliktu” – powiedziała rzecznik PiS.

Beata Mazurek wyraziła nadzieję, że temu właśnie służą niedzielne rozmowy prezydenta z liderami opozycji.

W piątek w Sejmie posłowie opozycji zablokowali sejmową mównicę, w reakcji na planowane zmiany w zasadach pracy dziennikarzy w parlamencie oraz na wykluczenie z obrad przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z obrad posła Platformy b Michała Szczerby. Obrady Sejmu zostały wznowione przez marszałka Sejmu w Sali Kolumnowej; tam odbyły się głosowania, m.in. został uchwalony budżet na 2017 r.

PAP/RIRM