B. Kownacki: Trudno określić czas decyzji ws. okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej
Trudno jednoznacznie określić, kiedy zapadnie decyzja dotycząca wyboru oferty okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej – mówi wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej Bartosz Kownacki.
Rozmowy, których tematem jest pozyskiwanie tych okrętów, prowadzone są dziś w Szwecji m.in. przez wiceministra Kownackiego. Wczoraj polska delegacja rozmawiała też na ten temat w Niemczech z przedstawicielami Norwegii i Niemiec.
Przebywający w Szwecji wiceminister obrony Bartosz Kownacki przypomina, że zakup okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej jest ogromnym przedsięwzięciem przemysłowym i wydatkiem rzędu 10 mld zł. Wiceszef MON podkreśla, że rząd chce, aby była to również szansa rozwojowa dla polskiego przemysłu zbrojeniowego.
– Jednym z rozwiązań jest właśnie rozwiązanie wspólne, niemiecko-norweskie, być może zostaną zaproszone także inne kraje. Jest taka propozycja, żebyśmy wspólnie podjęli się produkcji i później wspólnego użytkowania okrętów podwodnych. Wczoraj uczestniczyłem w takich rozmowach ze swoimi odpowiednikami z Norwegii i z Niemiec. To były bardzo ciekawe, interesujące i naprawdę obiecujące rozmowy. Dzisiaj podobne rozmowy toczę z przedstawicielami Szwecji, ze swoim odpowiednikiem ze szwedzkiego ministerstwa obrony. Rozmawiamy o możliwości wspólnego projektu, wspólnej budowy i użytkowania okrętów podwodnych. W tych wszystkich sprawach oczywiście kluczowe są kwestie związane z bezpieczeństwem państwa i z dostarczeniem jak najlepszych okrętów podwodnych polskiej marynarce – podkreślał wiceminister Bartosz Kownacki.
W ramach programu ,,Orka” MON ma zakupić 3 nowe okręty podwodne. Wspólny zakup z innym krajem NATO pozwoli obniżyć koszty.
Norwegia na strategicznego partnera w sprawie kupna okrętów wybrała Niemcy. Dostawcą jednostek ma być tutaj niemiecka grupa TKMS. Norwedzy zaproponowali, by Polska przyłączyła się do zamówienia. Dostawą okrętów dla Polski zainteresowane są także francuska grupa DCNS i szwedzka spółka Saab.
RIRM