Audyt w kancelarii prezydenta
Najbliżsi współpracownicy Andrzeja Dudy prowadzą audyt w Kancelarii Prezydenta. Sprawdzają stan finansów urzędu, zaplecze kadrowo–administracyjne oraz przyglądają się sprawom merytorycznym.
Andrzej Duda oficjalnie został zaprzysiężony na prezydenta 6 sierpnia. Tego dnia formalnie przejął kontrolę nad Kancelarią Prezydenta. Jej szefową została Małgorzata Sadurska, która zarządziła kontrolę w urzędzie.
– Interesuje nas finansowy bilans otwarcia, ponieważ przejmujemy kancelarię z określonym budżetem. Przejmujemy ją w trakcie roku budżetowego. Chcemy zobaczyć w jakim stanie zostawili nam kancelarię nasi poprzednicy. Chcemy zobaczyć racjonalność wydawania pieniędzy publicznych w kancelarii. Chcemy to ocenić z naszego punktu widzenia – powiedziała Małgorzata Sadurska, szefowa Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.
Według medialnych informacji stan finansów Kancelarii Prezydenta jest w bardzo złym stanie. Bronisław Komorowski w ostatnich miesiącach swojego urzędowania oraz tuż po przegranych wyborach był bardzo rozrzutny.
Tylko jego słynna podróż do Japonii kosztowała prawie półtora miliona złotych. Kancelaria prezydenta pomimo zatrudniania etatowych i społecznych doradców wydała setki tysięcy złotych na różne usługi doradcze i eksperckie.
Na liście wydatków znajduje się wiele zagadkowych pozycji. Na hojność byłego prezydenta w ostatnim okresie mogli również liczyć jego podwładni i współpracownicy. Według nieoficjalnych informacji otrzymali oni dodatkowe premie, a także nowe umowy o pracę, które mają zabezpieczyć ich przed zwolnieniem.
Kontrola ma sprawdzić czy pieniądze były przez kancelarię Komorowskiego wydawane rozsądnie i zgodnie z prawem. Nowa ekipa sprawdza także strukturę samej kancelarii, administrację oraz stan zatrudnienia. Przygląda się również wszystkim kwestiom merytorycznym, aby zapewnić ciągłość spraw.
TV Trwam News/RIRM