Armenia: protesty przeciwko nowemu premierowi
Niespokojnie w Armenii. Tysiące ludzi protestuje przeciw nowemu premierowi. Demonstracji w stolicy Armenii trwa już od tygodnia. Policja zatrzymała ponad sześćdziesiąt osób.
Armenia, trzymilionowe państwo na Kaukazie Południowym, przechodzi poważny kryzys polityczny. Prezydent Serż Sarkisjan, który przez dziesięć lat rządził krajem, przeforsował zmianę konstytucji i został premierem. Opozycja protestuje przeciw takiemu obrotowi sprawy i ogłasza aksamitną rewolucję.
Protestujący blokują budynki rządowe, stacje metra i główne ulice armeńskiej stolicy. Kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali po starciach z policją. Na wydarzenia w Erywaniu oficjalnie zareagował Departament Stanu USA. W oświadczeniu opublikowanym na profilu na Facebooku ambasady USA w Armenii wskazano na zaniepokojenie z powodu doniesień o starciach pomiędzy policją i protestującymi. Zaapelowano do wszystkich stron o umiarkowanie i unikanie przemocy.
TV Trwam News/RIRM