Aptekarze ogłaszają protest
Kolejna grupa zawodowa protestuje. Tym razem swoje niezadowolenie z działań rządu PO–PSL wyrażają aptekarze. Akcję protestacyjną ogłosili na stronie internetowej Naczelnej Izby Aptekarskiej.
W ramach manifestacji farmaceuci mogą pobierać formularze protestu i wysyłać je do szefowej rządu i ministra zdrowia. Farmaceuci od dłuższego czasu podnoszą, że brakuje leków, które ratują życie.
Według nich, zmiany, które zaproponowała koalicja rządząca do prawa farmaceutycznego nie gwarantują bezpieczeństwa lekowego Polaków – mówi Marek Jędrzejczak, wiceprezes Naczelnej Izby Aptekarskiej.
– Poprawki, które zgłosiliśmy w październiku ubiegłego roku, zostały przyjęte zarówno przez rząd, jak i znalazły akceptację posłów koalicji. Później, na przełomie roku ubiegłego i bieżącego, wszystko się odmieniło. Mówimy w ten sposób, że rząd nam bez przerwy – jak to jest w takiej dziecięcej grze – odpowiadał „pomidor”. Proponowaliśmy różne rozwiązania, rząd mówił „pomidor”. Te nie pasowały, stworzyliśmy więc następne, rząd znów mówił „pomidor”. Skończyło się tak, że mamy już blisko maj, sytuacja – jeżeli chodzi o zaopatrzenie w leki ratujące życie i zdrowie – jest dramatyczna. Żadnych konstruktywnych działań nie podjęto – podkreślił Marek Jędrzejczak.
Ogólnopolski protest na środę zapowiedziały też pielęgniarki. Domagają się m.in. podwyżek o 1500 zł oraz zapewnienia należytej obsady dyżurów pielęgniarskich.
RIRM