Apel o jawność finansowania partii po konwencji R. Biedronia
Prawo i Sprawiedliwość stawia pytanie, skąd Robert Biedroń wziął środki na sfinansowanie konwencji swojej nowej partii o nazwie „Wiosna”. Wicemarszałek Senatu Adam Bielan apeluje o przejrzystość w życiu publicznym.
W niedzielę w Warszawie Robert Biedroń zainaugurował działalność nowego ugrupowania.
– Pytanie: skąd na to pan Biedroń wziął pieniądze? Jak wiemy, to nie jest partia, która dostaje jakieś dotacje ze Skarbu Państwa, z budżetu państwa; ma zapewnionych jakichś sponsorów. Warto w imię przejrzystości życia publicznego – a o taką przejrzystość apelował pan Biedroń w swoim wystąpieniu – poznać nazwiska sponsorów – mówił Adam Bielan.
Jak tłumaczył wicemarszałek Senatu, dobrze wiedzieć, kto stoi za danym politykiem i jakie interesy może realizować, jeżeli dojdzie do władzy. Z kolei odnosząc się do programu Roberta Biedronia stwierdził, że zabrakło konkretów w najważniejszych sferach: społecznej czy gospodarczej. To co było konkretne w wypowiedziach Biedronia, to ostre lewicowe postulaty walki z Kościołem – dodał.
– Ewidentnie gdyby to Robert Biedroń sprawował władzę w Polsce doszłoby do nowej wojny religijnej. Myślę, że to jest ostatnia rzecz, którą Polska dzisiaj potrzebuje – sporów ideologicznych. Mamy inne problemy do rozwiązania – wskazał Adam Bielan.
Wicemarszałek Senatu zastanawia się również nad tym, jak pomysł utworzenia nowej partii przyjmą koledzy z lewej strony sceny politycznej. Program Roberta Biedronia w wielu sprawach pokrywa się z postulatami PO, SLD i Nowoczesnej.
TV Trwam News/RIRM