Apel do premier Kopacz ws. ustawy rolnej

Rolnicza „Solidarność” domaga się przywrócenia wcześniejszego brzemienia ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. W przeciwnym razie rolnicy wrócą do protestu przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Adresatem listu otwartego w tej sprawie jest premier Ewy Kopacz.

Sprawa dotyczy poprawek, które senatorowie PO wprowadzili do ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Politycy PO m.in. wykreślili z projektu zapis, który miał zlikwidować kupno gruntów przez tzw. słupy.

Przewodniczący rolniczej Solidarności i senator PiS-u Jerzy Chróścikowski przyznał, że wcześniejsza wersja projektu ustawy była uzgodniona z premier Kopacz i wychodziła naprzeciw postulatów rolników.

– Kompromis, który był proponowany zabezpieczał obrót ziemią przed spekulacjami i dawał pierwszeństwo nabycia gospodarstw rodzinnych polskim rolnikom indywidualnym. Ta zasada została złamana w Senacie. To jest rzecz nie do przyjęcia. Apelujemy do Pani Premier, do Sejmu, do klubów, posłów żeby odrzucili poprawki, który wymieniamy w liście otwartym do Pani Premier. Przekażemy go wszystkim klubom – powiedział senator Jerzy Chróścikowski.

Rolniczy protest m.in. przeciwko wykupowi polskiej ziemi przez obcokrajowców trwał przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w Warszawie 129 dni. Zbigniew Obrocki, wiceprzewodniczący Rolniczej „Solidarności”, zapowiada, że przyjęcie ustawy, zawierającej poprawki PO będzie oznaczało powrót do tego protestu.

– Jeżeli poprawki, które zaproponował Senat zostaną przyjęte będziemy mieli ustawę, która jest zupełnie niezgodna z naszymi oczekiwaniami. To, co zgłaszaliśmy, a co znajdzie się w tej ustawie to są zupełnie inne rozwiązania. Jeżeli prezydent Komorowski rzeczywiście to podpisze, w takim kształcie jak to zaproponował Senat, to my, jako rolnicy zdecydowani jesteśmy wrócić pod urząd Rady Ministrów i dalej protestować, ponieważ to zamieszanie doprowadziło nas do punktu wyjścia – powiedział Zbigniew Obrocki.  

Ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego miałaby wejść w życie od 1 stycznia przyszłego roku. Po tym terminie każdy obywatel UE będzie mógł kupić polską ziemię bez ograniczeń.

 

RIRM/TV Trwam News