Ameryka wesprze syryjskich rebeliantów
Po Izbie Reprezentantów także amerykański Senat opowiedział się za zbrojeniem i szkoleniem umiarkowanej opozycji w Syrii.
To jeden z elementów ogłoszonej przez prezydenta Baracka Obamę strategii walki z dżihadystycznym Państwem Islamskim (IS). W przyjętej znaczną większością głosów ustawie (za 78, przeciw 22), senatorzy zgodzili się na zwiększenie budżetu USA o 500 mln dolarów na zbrojenie i szkolenie syryjskiej opozycji. O wadze sprawy świadczy fakt, iż zgodę na proponowane zmiany wyrazili politycy, którzy zazwyczaj mają odmienne światopoglądy.
– To pokazuje, że Amerykanie są zjednoczeni w walce z Państwem Islamskim – powiedział Obama.Nawiązując do egzekucji, jaką dżihadyści wykonali w ostatnim czasie na dwóch amerykańskich dziennikarzach, Obama podkreślił, że terroryści nie są w stanie zastraszyć Amerykanów.
Demokraci podkreślają, że szkoleni rebelianci nie będą reprezentowali celów i interesów USA. Ich głównym zadaniem jest walka z reżimem Baszara Al-Asada.
Prezydent Obama zapewnia dodatkowo, że USA będą prowadzić walkę w ramach międzynarodowej koalicji, a siły amerykańskie nie wezmą udziału w walkach lądowych.
Szkolenia mają trwać około roku i zaczną się już za cztery miesiące.
RIRM/PAP