Amber Gold działał niezgodnie z prawem bankowym
Wypowiedź Janusza Szewczaka, głównego ekonomisty SKOK-ów.
Amber Gold nie działał zgodnie z prawem bankowym , tak było przez dłuższy okres czasu i dziwne, że dopiero w ostatnich dniach właściwie z taką intensywnością media zajęły się tym tematem. Niewątpliwie wielu ludzi straciło pieniądze, ale to jest takie zastanawiające, że te komercyjne media z taką troską zajęły się tą sprawą. Bo wielu Polaków straciło miliony złotych, natomiast nic się nie dzieje w sytuacji, kiedy stracimy my, Polacy gigantyczne pieniądze, jakoś nie ma takiego zainteresowania mediów, po za Radiem Maryja, TV Trwam, Naszym Dziennikiem właściwie nikt nie podejmuje tej tematyki. A przecież dzieje się wiele złych rzeczy, straciliśmy miliardy złotych i nadal tracimy.
Jak dziś widzę tych obrońców ludzi pokrzywdzonych, typu senator PO Marek Borowski, który działał przecież w okresie afery Banku Śląskiego, był wówczas Ministrem Finansów i takim obrońcą uciśnionych i pokrzywdzonych jak poseł PO Dariusz Rossati, który był w radzie nadzorczej , podobnej spółki, która też straciła pieniądze, kilkaset milionów złotych, klientów tej warszawskiej grupy inwestycyjnej.
Budzi we mnie to wszystko zastanowienie o co chodzi, jakie jest tego drugie dno bo niewątpliwie nie było takiej troski o polskie pieniądze i podatników wtedy, kiedy obecna władza pozwoliła na realizacje ugody z holenderskim Eureko. A właściwie można powiedzieć, że na tym naszym PZU straciliśmy bo też trzeba było dopłacać do tego interesu na pewno ok. 14 mld zł. To są nieporównywalne kwoty.
Co roku wypływają z Polski gigantyczne pieniądze, pod postacią różnego rodzaju dywidend, lokat za granicę. Zresztą działające zagraniczne banki, też tworzą produkty kompletnie niezrozumiałe dla przeciętnego śmiertelnika. Są straty na różnego rodzaju usługach bankowych dla polskich klientów . Słynny WIBOR, który podjęliśmy na łamach „Naszego Dziennika”, żeby rząd zajął się tym tematem, czy Polacy nie płaca zawyżonych rat kredytowych z tytułu możliwości manipulowania WIBOR-em, właściwie wirtualnej stawki, której dopisuje się do kosztów kredytu. Bo kredyt w Polsce powinien być oparty o marżę bankową a tu, nam jeszcze dopisują 5-cio procentowy WIBOR.
To są na pewno straty dla polskich kredytobiorców idące w miliardy złotych rocznie. Więc jest tych tematów, którymi warto by się zająć. I to, że dzisiaj jest taka zmasowana akcja przeciwko para- bankom. To chyba jest trochę tak, że jest to działanie lobby bankowego, które ma wielkie luki w swoich bilansach. Jak potrzebuje gwałtownie pieniędzy to najchętniej wystraszyło by wszystkich Polaków, żeby przynieśli w zębach te swoje pieniądze do zagranicznych banków obecnych w Polsce, kiedy w tym samym czasie, w tych zagranicznych bankach w Hiszpanii, Grecji czy we Włoszech tamtejsi obywatele wypłacali pieniądze. Więc może być to drugie dno, takiej zmasowanej akcji, wywołania jakiejś paniki, strachu i na tym tle, ściągnięcia pieniędzy do pustych już, w dużej mierze bankowych kas.
Banki zagraniczne, które w Polsce reprezentuje tzw. Związek Banków Polskich, próbują wykorzystać aferę z Amber Gold do ataku na swoich konkurentów a jednocześnie same tworzą takie para- banki, żeby tworzyć przepisy nadzoru.
W tym działaniu są konkretne wektory działalności przez różnego rodzaju środowiska .To jest nagonka na wszystkie polskie podmioty, to jest także próba wmówienia Polakom, że bezpieczne jest tylko to, co zagraniczne a nie polskie podmioty. To jest próba zbitki, że para- banki to są właściwie wszystkie instytucje finansowe po za bankami głównie zagranicznymi w Polsce, co jest nieprawdą. Ci, którzy próbują przedstawiać para- banki ze SKOK-ami to nie ma ze sobą nic wspólnego. Chodzi tu o to, żeby po raz kolejny Polaków wykiwać, żeby ich oszczędności przejąć. Dlatego, że sektor bankowy ma coraz większe kłopoty.
Najbliższe miesiące w kontekście wielkiego kryzysu, jaki zawita również do Polski, będą po prostu dla wielu banków taką sytuacją podbramkową. Stąd też wszelkie możliwe działania propagandowe, lobbystyczne, głównie banków zagranicznych w Polsce, żeby po prostu cofnąć pieniądze do banków w Polsce bo właściciele tych banków w Polsce, sami maja w Europie olbrzymie kłopoty.
Zawsze trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem, nie można ufać instytucjom, które tylko na pozór pięknie wyglądają, maja piękne szyldy . Trzeba na pewno myśleć o tym, że znacznie bezpieczniejsze, bardziej stabilne jest to jednak, co krajowe, albowiem w tych zagranicznych bankach, o których pan Rossati twierdzi, że są tak bezpieczne, może się okazać, że z dnia na dzień, w ciągu godziny, za pomocą naciśnięcia jednego klawisza, okaże się, że te pieniądze z tych banków wypłynęły do Madrytu, Londynu czy do Rzymu. Dlatego nie powinniśmy sugerować się właściwie tą nagonką na polskie instytucje finansowe bo może się okazać, że właśnie stabilne i bezpieczne jest to, co pozostanie w kraju, natomiast to, co jest jakąś emanacją zagranicznych struktur finansowych, w razie pogłębienia się kryzysu w strefie euro, a tego wykluczyć absolutnie nie można, mogą stąd zniknąć błyskawicznie, dlatego bądźmy rozsądni a jednocześnie nie dajmy się zwariować i nie dajmy wmówić sobie, że tylko to, co obce jest bezpieczne.