Aleksander Kwaśniewski zaniżał swoje dochody
Jest to wynik odtajnionego uzasadnienia umorzenia śledztwa związanego z majątkiem byłej pary prezydenckiej.
Dokument wskazuje, że w 2006 roku Kwaśniewski podał nieprawdziwe informacje o swoich dochodach. Nie jest jasne o jaką kwotę je zaniżył, ale zarobił w tamtym okresie ponad 880 tys. złotych.
Śledczy postanowili umorzyć sprawę przeciwko Kwaśniewskim z powodu braku wystarczających dowodów.
Maciej Wąsik, były wiceszef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, powiedział, że do tej sprawy należy powrócić.
– Należy podjąć wszystkie czynności, żeby zbadać, czy prokuratura rzeczywiście w sposób prawidłowy umorzyła to postępowanie. Wedle informacji, które posiadam, w tym postępowaniu zgromadzone były materiały, które pozwalały na postawienie zarzutów przynajmniej Jolancie Kwaśniewskiej. Byłyby to bardzo poważne zarzuty związane z praniem brudnych pieniędzy w związku z nieujawnionymi źródłami dochodów. Myślę, że wszystkie akta tej sprawy powinno się odtajnić i ujawnić opinii publicznej. Wówczas opinia publiczna nabierze przekonania, że ta sprawa w sposób nieprawidłowy została umorzona i powinna zostać na nowo przez prokuraturę podjęta – podkreślił Maciej Wąsik.
Przypomnijmy, że sprawę przeciwko Kwaśniewskim wszczęto po ujawnieniu nagrań biznesmena Aleksandra Gudzowatego.
Podczas rozmowy z Józefem Oleksym były premier mówił, że Kwaśniewski żyje ponad stan i posiada nieruchomości zakupione z nielegalnych źródeł.
RIRM