A. Kwiatkowski w liście do ZPB dziękuje za działania na rzecz polskości

Działalność ZPB ma kluczowe znaczenie dla wychowania młodego pokolenia w poszanowaniu kultury, tradycji i dziedzictwa naszego narodu – napisał prezydencki minister Adam Kwiatkowski w liście do ZPB z okazji jubileuszu 30-lecia.

„Powodem szczególnej satysfakcji są sukcesy, jakie odnosi ZPB w swojej codziennej, niełatwej pracy społecznej” – napisał Adam Kwiatkowski, który w Kancelarii Prezydenta RP odpowiada za sprawy Polonii i Polaków za granicą. Podkreślił przede wszystkim zasługi organizacji w zakresie działalności oświatowej.

List, w którym minister Kwiatkowski przekazał pozdrowienia od prezydenta Andrzeja Dudy, a także grafikę z wizerunkiem Pałacu Prezydenckiego z życzeniami z okazji jubileuszu, wręczyli szefowej ZPB Andżelice Borys obecni na sobotnich uroczystościach w Grodnie pracownicy prezydenckiej kancelarii.

W sobotnich obchodach 30-lecia ZPB, które rozpoczęła Msza św. w kościele pobernardyńskim pw. Znalezienia Krzyża Świętego, wzięła udział liczna polska delegacja, w tym obok marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego i szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka, wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Papierz, senatorowie, posłowie i przedstawiciele władz samorządowych, a także członkowie ZPB z całej Białorusi.

Podczas sobotniej wizyty polska delegacja spotkała się z władzami lokalnymi obwodu grodzieńskiego i Grodna. Wcześniej marszałek Karczewski odbył w Mińsku krótkie spotkanie z przewodniczącym wyższej izby białoruskiego parlamentu Michaiłem Miasnikowiczem.

Komentując je, Karczewski wskazał, że Białoruś jest zainteresowana rozwijaniem współpracy z UE, a Polska jest gotowa jej w tym pomagać. Poinformował również, że jesienią planowana jest wizyta Miasnikowicza w Polsce.

Marszałek Senatu wraz z członkami delegacji złożył też wieniec przy Krzyżu Katyńskim na cmentarzu wojskowym w Grodnie. Wieczorem goście wzięli udział w uroczystym koncercie.

30 lat temu w Grodnie powstało Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe im. Adama Mickiewicza, z którego zrodziła się najważniejsza polska organizacja na Białorusi – nieuznawany przez władze w Mińsku Związek Polaków na Białorusi (ZPB).

ZPB, na czele którego stoi Andżelika Borys, nie jest uznawany przez władze białoruskie. W 2005 r. władze unieważniły wybory w organizacji, a następnie rozpoczęły współpracę z prorządową strukturą o takiej samej nazwie, która przejęła majątek ZPB – m.in. jedyne dwie szkoły polskie na Białorusi i 16 Domów Polskich.

PAP/RIRM

drukuj