A. Adamczyk: Polaków stać na koleje dużych prędkości
W programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP Info minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podkreślił, że Polaków stać na to, aby w naszym kraju były koleje dużych prędkości i decyzja w tej sprawie zapadnie najpóźniej w ciągu 1,5 roku. Polityk odniósł się również do głośnej ostatnio kwestii bezpieczeństwa na drogach.
Minister infrastruktury powiedział, że jego resort pracuje nad ewentualnymi rozwiązaniami dotyczącymi wyprzedzania samochodów ciężarowych przez inne samochody ciężarowe.
– W każdej grupie kierowców, czy to samochodów osobowych, ciężarowych czy maszyn rolniczych, znajduje się odsetek osób, którzy łamią przepisy ruchu drogowego. Większość kierowców tirów zachowuje się na drodze poprawnie i dba o bezpieczeństwo jazdy. W ostatnim czasie na łamach opinii publicznej wrócił temat dotyczący zakazu wyprzedzania samochodów ciężarowych przez samochody ciężarowe i ministerstwo pracuje nad tym problemem. Nie mamy jeszcze ostatecznych rozwiązań, ale pewne jest to, że autostrady i drogi ekspresowe muszą być drogami dla wszystkich i wszyscy musza dbać o to, żeby poziom bezpieczeństwa na drogach był wysoki – wskazał Andrzej Adamczyk.
Polityk odniósł się również do kwestii Inspekcji Transportu Drogowego i wskazał, że Inspekcja nadal będzie wykonywała swoje obowiązki.
– Inspekcja Transportu Drogowego nie jest lubiana przede wszystkim przez tych, którzy łamią przepisy ruchu drogowego, np. przeładowując swoje samochody ciężarowe. ITD to przecież przede wszystkim kontrola przewozu ładunków po polskich drogach. Warto podkreślić, że jeden przeładowany samochód ciężarowy niszczy drogę tak, jak 170 tys. samochodów osobowych. Stąd też bardzo ważne jest, aby dzisiaj w polskiej przestrzeni transportowej poruszały się samochody ciężarowe, które spełniają warunki. ITD będzie nadal spełniała swoje obowiązki, bo jest potrzebna i niezbędna. Inspekcja walczy z szara strefą w transporcie drogowym i daje możliwość równych szans transportowi – zaznaczył minister infrastruktury.
Andrzej Adamczyk odniósł się również do kwestii fotoradarów.
– Polski Sejm zniósł możliwość wykorzystywania fotoradarów przez Straż Miejską, czyli przez samorządy, ponieważ najczęściej były to instrumenty, dzięki którym wyrywano z portfeli kierowców pieniądze. Dzisiaj natomiast Inspekcja Transportu Drogowego zwróciła się do samorządów o przekazanie fotoradarów ITD. Z niektórymi samorządami są nawiązane relacje, ale jest ich na razie mało. Mam nadzieję, że to się zmieni – wskazał polityk.
Minister infrastruktury i budownictwa wskazał na inwestycje, jakie mogą być spodziewane w ciągu najbliższych miesięcy na drogach kolejowych.
– Realizujemy prace na głównych szlakach kolejowych; prowadzone są inwestycje w kierunku Lublina, ruszamy z modernizacją kolei w Wielkopolsce i szlaku E30 między Krakowem a Katowicami. Szlak E30 miał być oddany do użytku w kwietniu 2014 r. Mamy nadzieję, że w najbliższych dwóch latach to zostanie w końcu zrealizowane – powiedział minister Adamczyk.
W Polsce będą koleje dużych prędkości – zapewnił szef Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.
– Jestem przekonany, że Polaków stać na koleje dużych prędkości. Rodzi się tylko pytanie, czy znajdziemy źródła finansowania. Dzisiaj koleje dużych prędkości to minimum 30 mld zł (…) W tej sprawie decyzje zapadną w najbliższych kilkunastu miesiącach, a najpóźniej za 1,5 roku – wskazał Andrzej Adamczyk.
RIRM