7,5 mld zł rocznie dopłacają gminy do oświaty
Ok. 7,5 mld zł rocznie wydają samorządy na szkoły ponad kwotę przekazywaną z centralnego budżetu w ramach subwencji oświatowej; w niektórych gminach wiejskich wydatki na oświatę stanowią ponad 60 proc. budżetu – takie dane podał Związek Gmin Wiejskich RP.
Problemy samorządów związane z oświatą są m.in. tematem rozpoczętego w czwartek w Poznaniu dwudniowego zgromadzenia ogólnego Związku Gmin Wiejskich RP.
„System oświatowy jest niedofinansowany od samego początku przekazania gminom opieki nad szkołami. Nawet pensje nauczycielskie stanowią problem dla części samorządów” – powiedział przewodniczący Związku Mariusz Poznański.W latach 2009-2012 kwota wydana przez samorządy na oświatę ponad otrzymywaną z budżetu państwa subwencję oświatową wzrosła z 6 do 7,5 mld zł. Według Związku wydatki na oświatę stanowią dla części samorządów wiejskich nawet 60 proc. budżetu, i to mimo reformy sieci szkół; z kolei koszt utrzymania jednego ucznia przekracza nawet 18 tys. zł i z tego powodu brakuje pieniędzy na inwestycje.
Samorządowcy obawiają się również zwiększenia liczby dzieci w przedszkolach oraz ingerencji rządu w wychowanie przedszkolne, które jest zadaniem własnym gminy. „Dostaliśmy dotację, ale tylko do +godzin za złotówkę+. Wszelkie inne koszty muszą ponosić samorządy” – zwracał uwagę Poznański.
Związek podchodzi również sceptycznie do pomysłów związanych z programem bezpłatnych podręczników. Podczas obrad Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego zaproponowano, aby rada pedagogiczna w szkole mogła się zwrócić do gminy, jeśli uzna, że darmowy elementarz jest nieodpowiedni.
Związek Gmin Wiejskich RP protestuje przeciwko takiemu rozwiązaniu. „Wtedy wójt ma kupić nową książkę, a tamtą chyba przekazać na makulaturę? Taka propozycja wprowadza zamęt i naraża całe środowisko na konflikt. Wiemy, że za podręcznikami stoją firmy i wielki lobbing” – mówił Poznański.
Związek Gmin Wiejskich RP liczy 542 gminy, to największa organizacja samorządu terytorialnego w Polsce. Funkcjonuje od 19 lat.
PAP