68 rocznica wyzwolenia obozów Mauthausen-Gusen w Austrii
12 i 13 maja odbędą się uroczystości 68 rocznicy wyzwolenia obozów w Mauthausen-Gusen w Austrii. Tegoroczne międzynarodowe, centralne obchody odbędą się 12 maja w Gusen i 13 maja w Mauthausen. Natomiast 5 maja zostanie odsłonięta tablica i otwarta wystawa stała w obozowym muzeum.
5 maja, na tydzień przed głównymi uroczystościami 68 rocznicy wyzwolenia obozów w Austrii ma zostać otwarta wystawa stała w obozowym muzeum oraz odsłonięta tablica na cześć Polaka – Henryka Sławika.
– Rada ochrony pomników ufundowała tablicę, która będzie odsłonięta na terenie obozu. Będzie ona poświęcona na cześć Henryka Sławika – Ślązaka, który po 1939 roku znalazł się na Węgrzech do 1944 roku. Był założycielem i członkiem komitetu pomagającemu uchodźcom z Polski. To się również zbiega z odsłonięciem wystawy stałej w obozowym muzeum. Austriacy zorganizowali przygotowywaną od kilku lat stałą ekspozycję na terenie miejsca pamięci – powiedział Rafał Piegat, wiceprzewodniczący Koła Mauthausen-Gusen, członek Koła Byłych Więźniów Obozów Koncentracyjnych Mauthausen-Gusen.
Obchody 68 rocznicy wyzwolenia obozów Mauthausen – Gusen rozpoczynają się 11 maja. Centralne uroczystości odbędą się dzień później – w niedzielę – 12 maja, kiedy przejdzie marsz pokojowy na Apellplatz, który będzie punktem kulminacyjnym 2-dniowych obchodów.
– Uroczystości rozpoczynają się w sobotę 11 maja, niedaleko Alp. Następnie przenosimy się bliżej Mauthausen – do Gusen – jednego z największych obozów mauthausenowskich. Mauthausen było centralą, ale największym obozem było Gusen. Tam w sobotę uroczystości rozpoczną się o 17. Następnego dnia uroczystości będą w Mauthausen, na terenie byłego obozu. Również w niedzielę przejdzie pokojowy marsz na Apellplatz. W marszu biorą udział delegacje, które ustawiają się według narodowości. Ruszają spod obozu i idą na plac Apelowy. Tam pod mauzoleum składają kwiaty – informował Rafał Piegat.
W ubiegłym roku Polskę reprezentowało 14 byłych więźniów wraz z rodzinami, młodzież z zaprzyjaźnionego z Kołem warszawskiego Zespołu Szkół nr 26 oraz grupa polonijna z Wiednia. Razem wyruszyły trzy autokary. Dla porównania, z Włoch przyjechało, około trzydzieści autokarów, co jest wynikiem ogromnego zaangażowania włoskiego samorządu terytorialnego. Faktem jest natomiast, że w obozach systemu Mauthausen zginęło wielokrotnie mniej Włochów, niż Polaków.
– Niestety Polacy nie są główną grupą na tych obchodach. Zdecydowanie największą grupą są Włosi, którzy mają ze strony swojego państwa opiekę; dostają autokary, dofinansowanie. Naszym celem jest to, żeby też było widać Polaków. W zeszłym roku duża grupa harcerzy z Polski uczestniczyła w obchodach. To było ponad 150 druhów i każdy z nich miał naszą flagę narodową. W tym roku w uroczystościach wezmą udział harcerze i byli więźniowie obozu z rodzinami – dodaje Rafał Piegat.
System obozów Mauthausen, w którym Polacy ponieśli tak ogromną ofiarę, który w planie Himmlera otrzymał zadanie „Vernichtungslager fuer Polnische Intelligenz”, do którego trafiły tysiące ludzi z Powstania Warszawskiego powinien zajmować znaczące miejsce w naszej świadomości historycznej – zaznaczał.
RIRM