406. rocznica Hołdu Ruskiego: Upamiętnijmy nasz wielki sukces
Obchodzimy dziś 406. rocznicę hołdu władcy moskiewskiego złożonego królowi polskiemu Zygmuntowi III na Zamku Królewskim w Warszawie. Polacy muszą upamiętnić swój wielki sukces.
To doniosłe wydarzenie miało miejsce po zwycięskiej wojnie i zajęciu Moskwy przez wojska Rzeczypospolitej. Polacy zajmowali wówczas Moskwę i były przygotowywane warunki zawarcia unii Rzeczypospolitej z Moskwą.
29 października 1611 roku przed majestatem Rzeczypospolitej, królem polskim Zygmuntem III Wazą w sali senackiej Zamku Królewskiego w Warszawie złożył hołd car moskiewski Wasyl IV Szujski wraz z najbliższymi: bratem Dymitrem – dowódcą wojsk rosyjsko-szwedzkich, którzy przegrali bitwę pod Kłuszynem i synem Iwanem. Uroczystość poprzedził triumfalny wjazd wojsk polskich do Warszawy przez Krakowskie Przedmieście, na czele z dowódcą hetmanem Stanisławem Żółkiewskim, prowadzącym pojmanych, w tym cara i jego rodzinę.
Powstał szereg dzieł ukazujących hołd władcy moskiewskiego. Niestety niektóre później celowo zniszczono, ale inne przeleżały w magazynach; można rzec, ukryte przed nami, również i obecnie.
Należy upamiętnić to wydarzenie. Wyciągnąć z ukrycia, z magazynu obraz Jana Matejki i udostępnić go w jednej z sal zamkowych w Warszawie. Obok tego matejkowskiego dzieła wskazane jest wyeksponować również i inne prace upamiętniające to doniosłe wydarzenie. Natomiast przed główną bramą Zamku Królewskiego w Warszawie trzeba wkomponować w podłoże płytę upamiętniającą polską wiktorię i opatrzyć napisem „29 październik 1611 r., Hołd Ruski, Zamek Królewski w Warszawie”.
To był wielki polski sukces militarny, ale i ówczesna koncepcja budowania wielkiej wspólnoty w postaci unii. Warto zadać sobie pytanie, a gdyby się to udało…
Upamiętnijmy to wydarzenie. Może na stulecie Niepodległości? To wspaniała okazja.
Dr Dariusz Kucharski/RIRM