300 osób straci pracę
Zastal Wagony Zielona Góra kończy produkcję – pracę po 40 latach straci blisko 300 osób. Właściciel firmy Tabor Szynowy Opole chce przenieść całą produkcję do Opola lub innych miast.
Powodem jest brak zleceń. Jak poinformował zarząd spółki – firma od dwóch lat przynosi straty. To dramat dla 300-osobowej załogi Zastalu. W sierpniu wypowiedzenia otrzyma 150 osób. Kolejne 150 trafi na bruk we wrześniu.
„Nie możemy się utrzymać na rynku bo konkurencja też nie śpi. No niestety, przykro stwierdzić ale będziemy zwolnieni. Właściciel podjął taką decyzję, jesteśmy w fazie negocjacji. Pierwsza tura 150 osób została zakończona zgodnie z ustawą, jest to termin 20 dni na konsultacje, któreśmy podpisali jako związki zawodowe, nie mamy wyjścia. Na siłę nic właściciel nie zrobi bo to są koszta. My to rozumiemy, od kilku lat żeśmy podwyżek nie mieli. Rząd w tym kierunku też nic nie robi, chce otwierać fabrykę w Szczecinie zamiast promować swój własny rynek” – powiedział Dariusz Mielcarek, członek zakładowej organizacji NSZZ „ Solidarność” działającej w Tabor Szynowy w Zielonej Górze.Sąd też przyjmował taki program, który miał pomóc firmom produkcyjnym w sytuacjach kryzysowych. Ale ten program okazał się takim niewypałem, że pomoc państwa dla likwidowanych przedsiębiorstw była nieskuteczna. A firmy nie korzystały z tej pomocy, więc myślę, że na to złożyło się wiele czynników. W zeszłym roku składaliśmy interpelację i zapytanie. Ta firma już w zeszłym roku miała trudną sytuację, ale wydawało się, że jest możliwa do uratowania. Dzisiaj zapadła taka decyzja. – powiedziała poseł Elżbieta Rafalska.
„Zastal w Zielonej Górze to kawałek historii tego miasta. To był zakład nierozerwalnie związany z tym miastem. Kolejne skojarzenie to właśnie był Zastal. To pokazuje, że kolejne opoki – stałe miejsca zatrudnienia – po prostu są likwidowane, zwijana jest działalność. Jest to sytuacja, z którą nie można się pogodzić” – dodaje poseł Elżbieta Rafalska.Wypowiedź Dariusza Mielcarka:
Wypowiedź Elżbiety Rafalskiej: