14. rocznica śmierci gen. Ryszarda Kuklińskiego
Mija dziś 14. rocznica śmierci gen. Ryszarda Kuklińskiego – oficera Ludowego Wojska Polskiego, który przekazał Amerykanom plany sowieckiej inwazji na Zachód. Historycy nie mają wątpliwości, że miało to niebagatelny wpływ na historię świata.
Gen. Ryszard Kukliński był bliskim współpracownikiem generała Wojciecha Jaruzelskiego i bardzo dobrym strategiem wojennym. Ufali mu dowódcy armii sowieckiej, którzy przygotowywali inwazję nuklearną na Zachód. Dzięki bohaterstwu Ryszarda Kuklińskiego jej szczegóły poznały Stany Zjednoczone.
– Plany, które on dostarczał dla Amerykanów, zatrzymały cały misterny plan napadu Układu Warszawskiego na Europę Zachodnią – wskazał Czesław Nowak, prezes stowarzyszenia „Godność”.
Ryszard Kukliński przez 10 lat przekazał amerykańskiemu wywiadowi ponad 40 tys. stron tajnych dokumentów Układu Warszawskiego dotyczących m.in. stanu wojennego w Polsce. Miało to ogromny wpływ na historię naszej Ojczyzny i świata – zaznaczył dr Jerzy Bukowski.
– To człowiek, którego zasługi dla ratowania światowego pokoju, dla tego iż zimna wojna nie przekształciła się w gorącą – najlepiej podsumował jeden z szefów CIA z okresu, kiedy Kukliński z nimi współpracował: Nikt w ciągu ostatnich 40 lat nie wyrządził komunizmowi tyle szkód, ile ten jeden Polak – podkreślał dr Jerzy Bukowski.
W listopadzie 1981 r. Ryszard Kukliński musiał wraz z rodziną uciekać z Polski. Ewakuację przeprowadziło CIA. Władze komunistyczne okrzyknęły pułkownika Kuklińskiego zdrajcą. Skazano go zaocznie na karę śmierć. Po przemianach w Polsce nadal nie mógł liczyć na należny szacunek. Ciążący na nim wyrok uchylono dopiero w 1995 roku. Do Polski przyjechał trzy lata później. Odwiedził m.in. Gdańsk gdzie nadano mu tytuł honorowego obywatela miasta. Nie wszyscy byli z tego zadowoleni – wspomniał Czesław Nowak ze Stowarzyszenia „Godność”.
– Pułkownika Kuklińskiego przyjmowała tylko straż graniczna. Użyczyła mu ona motorówki, która przewiozła go z Gdyni do Gdańska. Natomiast, jeśli chodzi o marynarkę wojenną, to była ona niezainteresowana i bojkotowała to wydarzenie – przypomniał Czesław Nowak.
W październiku 2016 r. pułkownik Ryszard Kukliński na wniosek ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza został pośmiertnie awansowany do stopnia generała brygady przez prezydenta Andrzeja Dudę.
TV Trwam News/RIRM