– Tygodniowy przegląd mediów -Komu zagraża Unia Europejska

„Unia jest dla Ukrainy jedyną szansą na wyjście z kryzysu” – ogłosił
we wtorek ustami Nicolasa Verona dziennik „Polska”. „Ukraina nie ma wyboru. Jest
w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej. I tylko Bruksela może skutecznie pomóc
te trudności przełamać” – stwierdził na łamach pisma główny ekonomista Instytutu
Breugla w Brukseli. Co ciekawe, kilka stron dalej ta sama gazeta, tym razem
ustami Ryszarda Petru, przekonywała, że „Grecja, a wraz z nią cała Unia
Europejska, przeżywa największy kryzys instytucjonalny od powstania wspólnoty”.
Ekonomista przypomina, że właśnie pogrążona w głębokim kryzysie „Grecja przez
lata była beneficjentem Unii”, czyli dokładnie tym, czym według pana Verona
powinna stać się Ukraina, jeśli ma wyjść z kryzysu. Jak widać, doświadczenie
pokazuje, że teorie Nicolasa Verona nie opierają się chyba na żadnych
racjonalnych podstawach. W świetle faktów Unia rzeczywiście może być dla Ukrainy
wyjątkową szansą – na przejście z kryzysu w jeszcze większy
kryzys…

– „W ciągu 10 lat Europa nie tylko nie zbliżyła się w innowacyjnym pościgu do
Ameryki, ale uciekła nam także po drodze Azja. (…) Gdy zaś idzie o
przedsięwzięcia wspólne – nie była w stanie wyzwolić się z narastających dopłat
rolnych, przyczyniając się do astronomicznego wzrostu cen żywności, większego
głodu na świecie i ekologicznych zniszczeń wywołanych presją na wzrost produkcji
rolnej. (…) Unia Europejska nie jest dziś organizmem zdolnym osiągać nawet
najbardziej priorytetowe spośród stawianych sobie celów” – ubolewał we wtorek na
łamach tej samej gazety Jan Rokita, najwyraźniej rozczarowany Unią. Warto w tym
miejscu przypomnieć, że kilka lat temu to pan Rokita jako poseł Platformy
Obywatelskiej przekonywał, że w Unię Europejską „głęboko wierzy” i uważa ją „za
jeden z największych i najważniejszych projektów politycznych współczesnego
świata…”.

– „Wolność gospodarcza w Unii Europejskiej jest coraz bardziej ograniczana, a
unijne prawo coraz mocniej ingeruje w procesy rynkowe” – ostrzegał na pierwszej
stronie środowego wydania „Rzeczpospolitej” dr Lueder Gerken, prezes
niemieckiego Centrum Polityki Europejskiej.
„Eurokratów trzeba kontrolować” –
stwierdził w komentarzu na drugiej stronie tej samej gazety Paweł Jabłoński.
„Brukselska armia urzędników nie jest w stanie przeanalizować skutków swoich
pomysłów dla wszystkich krajów członkowskich. Jeżeli chcemy być pewni, że
obowiązki nałożone na Polskę nie będą nadmiernie uciążliwe, każdy pomysł musimy
dokładnie przebadać. (…) Trzeba patrzeć unijnym urzędnikom na ręce” –
podkreślił autor.

– Z kolei na innej stronie Paweł Lisicki zwrócił uwagę, że „Polski wyborca ma
mały wpływ na to, co dzieje się w Komisji Europejskiej”. „Z definicji demokracji
zaś wynika, że także on ma prawo kontrolować unijne instytucje” – podkreślił
redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”. A to dopiero odkrycie!
Panom Rokicie,
Gerkenowi, Jabłońskiemu czy Lisickiemu wypada jednak w tym miejscu podziękować
za wsparcie. Wszak o powyższych sprawach, w których dostrzegają dziś zagrożenie,
pisaliśmy na łamach „Naszego Dziennika” już kilka lat temu…

– Na koniec temat nieco inny, choć równie istotny, bo chodzi o sprawy
Kościoła katolickiego w Polsce. „Nowi kardynałowie z Polski będą nominowani już
jesienią” – oznajmiła poniedziałkowa „Polska”. W opublikowanym pod tym tytułem
artykule Anita Czupryn zaznaczyła, że „poinformowały o tym dwie włoskie gazety –
'La Stampa’ i 'Il Giornale'”, co zdaje się sugerować, jakoby to ich
dziennikarze, a nie Ojciec Święty, stanowili instancję właściwą do decydowania o
składzie członków Kolegium Kardynalskiego. Gazeta obwieściła również nazwiska
nowych purpuratów, wśród których znalazł się metropolita warszawski. „Arcybiskup
Nycz mógł zostać kardynałem już wcześniej, ale wolał poczekać” – stwierdziła w
swej publikacji pani Czupryn. To zdanie z kolei sugerowałoby, jakoby o włączeniu
do Kolegium Kardynalskiego decydował tak naprawdę nie Benedykt XVI, a
zainteresowany obecnością w nim biskup… Jak widać, dziennikarze takich gazet
jak „Polska” nie pierwszy raz usiłują przedstawiać rzeczywistość nie tak, jak
ona wygląda naprawdę, lecz tak, jak sami chcieliby ją widzieć. Na szczęście w
powyższych sprawach ostateczną instancją decyzyjną jest Następca św. Piotra,
również w przypadku Warszawy. Tak czy inaczej pozostanie ona jedną ze stolic
krajów Unii Europejskiej. Choć i w tym przypadku trudno dziś przewidzieć na jak
długo…

Sebastian Karczewski

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl