Stare metody w nowych szatkach

Z o. dr. Tadeuszem Rydzykiem CSsR, dyrektorem Radia Maryja, rozmawia
Paulina Jarosińska

"Gazeta Wyborcza", a za nią inne media, konsekwentnie kolportuje tezę, jakoby
Radio Maryja emitowało ukryte reklamy, przez co powinien mu zostać odebrany
status nadawcy społecznego.

– Po pierwsze, "Gazeta Wyborcza" i środowisko tych mediów, których nie będę
wymieniał, ponieważ to jest cała gama tytułów, zarówno pisanych, jak i
elektronicznych mediów, walczą z nami cały czas. "Gazeta Wyborcza"
niejednokrotnie posuwała się do kłamstw na temat Radia Maryja i do
bezpardonowego odbierania dobrego imienia słuchaczom i posługującym w Radiu. Od
samego początku tak się dzieje. Kiedy jeszcze Radio nie istniało, dopiero co
przyjechałem do Torunia, wówczas podszedł do mnie pewien człowiek i mignął mi
jakimś papierem i powiedział, że on ma prawo wiedzieć wszystko. Nie wiedziałem
wtedy jeszcze, co to jest "Gazeta Wyborcza", ponieważ dopiero co wróciłem z
zagranicy, a później okazało się, że to był toruński redaktor tej gazety.
Napisał on artykuł, w którym były same kłamstwa. "Gazeta Wyborcza" od samego
początku prowadzi taką niszczycielską kampanię w stosunku do nas, my te
wypowiedzi zbieramy, jest ich czasem więcej w ciągu całego roku niż dni w roku.
W nagonce, w permanentnym kłamaniu na temat Radia Maryja, widzimy wprowadzanie
jakiegoś niepokoju i nie jest to działanie na rzecz budowania dobra wspólnego.
To wszystko dzieje się po to, aby Naród trwał w konflikcie, aby nas dzielić i
konfrontować. To jest stara metoda i jest ona realizowana teraz w Polsce wobec
patriotów i ludzi Kościoła. Taką metodę stosuje nowa lewica, czyli takie nurty,
jak zapateryzm. To samo robi się u nas.

O czym świadczy tygodniowy monitoring zarządzony przez KRRiT?
– Okaże się jeszcze, czy oni również wpisują się w to niszczycielskie działanie
rządzących. To właśnie obecny rząd od momentu zwycięstwa w wyborach zaostrzył
ataki na nas, które przejawiają się w przeszkadzaniu i odbieraniu nam praw.
Zauważamy to wobec Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, geotermii,
Rodziny Radia Maryja, traktowanej tak, jakby byli to ludzie drugiej kategorii.
To są działania, jakby nie było demokracji i pluralizmu. Musiałbym wyliczyć
przynajmniej dziewięć ministerstw i przypomnieć słowa kiedyś marszałka, a teraz
prezydenta, słowa premiera, wicemarszałków i posłów. Jeden poseł z Platformy
nawoływał nawet, żeby "wykończyć księdza". To jest ciągła walka, budzenie
nienawiści. Przecież to widać również na płaszczyźnie gospodarczej, narodowej.
Rozkradany jest dorobek, na który pracowało wiele pokoleń Polaków tak, żeby nie
mógł już wrócić w nasze ręce. Rząd niszczy edukację, przemysł, złoża naturalne.
Mamy do czynienia z jednym wielkim niszczeniem Polski. Jeśli nastąpi zniszczenie
Radia Maryja, do czego przyczyni się Krajowa Rada, to wówczas wpisze się ona w
działania tej grupy, która ma teraz władzę. Radio Maryja jest własnością
prowincji redemptorystów, ale w rzeczywistości jest ono również własnością
przeważnie ubogich, ale dobrych katolików i Polaków utrzymujących to Radio,
którzy mają prawo do dialogu i głoszenia prawdy i do komunikowania się ze sobą.
Apelowałbym, aby zastanowić się, po czyjej stronie są ludzie zasiadający w
Krajowej Radzie.

Szef KRRiT Jan Dworak realizuje linię partyjną narzuconą z góry?
– Dziwiłbym się temu, ponieważ wiem, że pan Dworak był kiedyś najpierw w
redakcji "Powściągliwości i Pracy", czyli piśmie księży michalitów, a później
był redaktorem naczelnym "Przeglądu Powszechnego", pisma archidiecezji
warszawskiej. Bardzo jest to zastanawiające. Czy to przemiana? Kim są ci ludzie?
Ojczyzna to jest suma dobra wypracowanego przez każdego obywatela. My również
dzisiaj mamy swój wkład w budowanie dobra wspólnego. Ksiądz infułat Ireneusz
Skubiś zadzwonił do mnie i powiedział, że jest taki zarzut, że na antenie Radia
Maryja są ukryte reklamy tygodnika "Niedziela", "Naszego Dziennika", Wyższej
Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej i Telewizji Trwam. Czy my nie mamy prawa
mówić o pismach katolickich? Czy nie możemy już nawet wspominać o jakichkolwiek
uczelniach katolickich? Prawo wyraźnie stanowi, co jest reklamą, a co jest
kryptoreklamą. Być może stosowana jest taka metoda, że jeśli się chce kogoś
zniszczyć, to się kij znajdzie, a mający władzę zawsze ma rację. Co robi z nami
ten rząd? Proszę wszystkich Polaków: zapamiętajcie tych ludzi, niedługo będą
wybory. Zapamiętajcie tych, którzy działają na szkodę i tych, których czyny mają
dobre owoce. Gratulujemy i dziękujemy tym wszystkim, którzy budują to dobro
wspólne i tym samym budują nadzieję.

Dziękuję za rozmowę.

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl