Merkel wysupła na polskie centrum

Niemcy wyłożą 2 mln euro na powstanie Centrum Dokumentacji Kultury i
Historii Polaków w Domu Polskim w Bochum. Finalne rozmowy na ten temat planowane
są na wrzesień.

Prezes Związku Polaków w Niemczech spod znaku Rodła (ZPwN – Rodło) Marek
Wójcicki ostrożnie mówi o jedynym jak na razie sukcesie obrad
polsko-niemieckiego okrągłego stołu, zastrzegając, że uzgodnienia mają wciąż
charakter roboczy. Strona niemiecka po długich negocjacjach zgodziła się
sfinansować projekt budowy Centrum Polaków w Niemczech w Bochum. Szczegóły mają
być omawiane podczas wspólnej konferencji pod koniec września tego roku.
– Naszym zamiarem jest, aby polskie centrum było placówką badawczo-historyczną –
mówi szef Rodła. Niemiecki rząd w całości zapłaci za remont placówki Domu
Polskiego w Bochum i utworzenie centrum dokumentacyjnego. Co więcej, Polacy
dopięli swego i niemiecka strona zaakceptowała to, że w centrum będzie
konkretnie mowa o polskiej mniejszości narodowej, przynajmniej jeśli chodzi o
naszych rodaków mieszkających w Niemczech przed wojną. – Udało się nam dokonać
tego, że Niemcy zgodzili się, aby centrum dokumentacji dotyczyło losów Polaków w
Niemczech nie tylko do 1945 roku, jak najpierw chciała niemiecka strona, ale
wszystkich – i tych przedwojennych, i tych powojennych – zaznacza Wójcicki. – To
będzie nasze centrum i to my chcemy decydować, co tam będziemy pokazywać i o
jakiej części naszej historii chcemy mówić – dodaje.
Na uruchomienie polskiej placówki Niemcy przeznaczą około 1,5-2 mln euro. Będzie
tu zatrudnionych trzech naukowców i personel techniczny. Centrum będzie
nowoczesną multimedialną instytucją pokazującą losy Polaków w Niemczech od
początku ich imigracji do czasów współczesnych.
Jak relacjonuje prezes Rodła, Niemcom nie bardzo spodobały się plany np.
pokazania historii 1. Polskiej Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. (Przez
następne dwa lata Polacy, pod dowództwem gen. Klemensa Rudnickiego, pełnili
zadania okupacyjne na terenie północno-zachodnich Niemiec. Dopiero w czerwcu
1947 roku 1. Dywizja została przerzucona do Anglii, gdzie nastąpiła jej
demobilizacja i rozbrojenie). Nie chcieli też zaakceptować planu pokazania
historii polskiej kolonii w Niemczech tuż przy granicy francusko-niemieckiej. 2
maja 1945 r. dowództwo 2. Armii Kanadyjskiej z pełną akceptacją brytyjskiego
marszałka Bernarda Montgomery´ego oddało ten obszar pod kontrolę gen. Maczka.
Miejscowość, w której zamieszkali Polacy, nazwano Maczkowem. Działały tu polskie
urzędy, straż pożarna, kino, dwa teatry. Był kościół, księgarnia, a ulice miały
polskich patronów. W szczytowym okresie Maczków liczył blisko 200 tys. Polaków,
ale od końca 1946 r. na skutek decyzji aliantów polskie jednostki zaczęły
opuszczać te tereny. Poprzednią nazwę, Haren, przywrócono w 1948 roku.
 

Waldemar Maszewski, Hamburg

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl