Komisja weryfikacyjna bada sprawę nieruchomości przy ul. Schroegera 72 w Warszawie
Komisja weryfikacyjna ds. warszawskiej reprywatyzacji bada dziś sprawę nieruchomości przy ul. Schroegera 72. Na przesłuchanie wezwano mieszkańców, warszawską urzędnik Iwonę Polańską-Świtkę i byłego burmistrza Bielan Zbigniewa Dubiela.
Kamienica została oddana w ręce prywatnego właściciela w 2012 roku i wtedy zaczęły się problemy jej lokatorów.
W tej sprawie wątpliwości jest kilka. Jedną z nich jest kwestia pełnomocnictw, którymi dysponował jeden z adwokatów reprezentujących spadkobiorców.
Na wniosek lokatorów uchylono decyzję reprywatyzacyjną, jednak nowy właściciel to uchylenie zaskarżył. Obecnie sprawa jest rozpatrywana przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
Podobnie jak w przypadku poprzednich nieruchomości, lokatorzy kamienicy przy ul. Schroegera stali się obiektem nękania.
Niejasności związane z reprywatyzacją nieruchomości przy ul. Schroegera 72 omówił Adam Zieliński, członek komisji weryfikacyjnej.
– Mamy liczne wątpliwości. Mamy materiały prasowe, które chcemy potwierdzić. Inną wagę mają zeznania świadków pod przysięgą, a inną oświadczenia prasowe. W związku z tym chcemy się dowiedzieć, czy to prawda, że właściciele zdejmowali część dachu nad mieszkaniem samotnej matki z dzieckiem niepełnosprawnym – czy to dotyczyło tej nieruchomości czy sąsiedniej. Musimy usłyszeć takie odpowiedzi tutaj pod przysięgą, żeby wywodzić z tego dopiero skutki prawne i decydować o zarządzaniu tą nieruchomością – to po pierwsze. Po drugie, chcemy sprawdzić, na ile rzetelnie pracowano w ratuszu nad tą nieruchomością. Mamy wątpliwości, ponieważ wiemy, że były wicedyrektor tej jednostki, która zajmowała się wydawaniem tych decyzji, obecnie ma zarzuty. Wiemy, że miał pensjonat z jednym z adwokatów, który załatwił sporą część tych nieruchomości na rzecz beneficjentów nieruchomości – mówił Adam Zieliński.
Jako pierwszy przed komisją stanął dziś Zbigniew Dubiel, były burmistrz Bielan. Powołując się na dokumenty stwierdził, że reprywatyzacja nieruchomości odbyła się zgodnie z prawem.
Zeznał też, że dzielnica nie uczestniczyła w procesie decyzyjnym dotyczącym kamienicy.
„Decyzja zapadała w urzędzie miasta, a my tylko na podstawie zarządzenia, czy zaświadczenia mieliśmy dokonać przekazania” – powiedział.
Na przesłuchanie wezwano dziś także mieszkańców oraz warszawską urzędnik Iwonę Polańską-Świtkę.
Obecnie sprawę dot. Schroegera 72 bada także Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM