Ewangelia

II niedziela Wielkiego Postu

Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich
samych osobno na górę wysoką. Tam przemienił się wobec nich. Jego odzienie stało
się lśniąco białe tak, jak żaden folusznik na ziemi wybielić nie zdoła. I ukazał
się im Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem. Wtedy Piotr rzekł do
Jezusa: Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy; postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie,
jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza. Nie wiedział bowiem, co należy mówić,
tak byli przestraszeni. I zjawił się obłok, osłaniający ich, a z obłoku odezwał
się głos: To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie. I zaraz potem, gdy się
rozejrzeli, nikogo już nie widzieli przy sobie, tylko samego Jezusa. A gdy
schodzili z góry, przykazał im, aby nikomu nie rozpowiadali o tym, co widzieli,
zanim Syn Człowieczy nie powstanie z martwych. Zachowali to polecenie,
rozprawiając tylko między sobą, co znaczy powstać z martwych.

Mk 9,2-10

***

Czas próby




Nasz Dziennik, 2012-02-
26

Głęboko porusza opis z dzisiejszego pierwszego czytania. Opowiedziana
beznamiętnie historia Abrahama, który otrzymując nakaz Jahwe, prowadzi swojego
jedynego syna Izaaka na górę, aby złożyć go w ofierze (por. Rdz 22), generuje
pytanie: dlaczego? Wywołuje bunt, gorszy. Dla ludzi niewierzących staje się
dowodem bezsensowności całego przekazu biblijnego. Czyż Bóg musi być aż tak
okrutny? Jest także pytaniem o granice posłuszeństwa. Próba, jakiej zostaje
poddany patriarcha, zdawała się przeczyć przymierzu, jakie z nim wcześniej
zawarł Bóg. Wszystkie te niejasności tracą sens, gdy przyłożymy do nich inną
miarę niż ludzka logika. Bóg w swoim działaniu wykracza poza nią, ponieważ Jego
miłość jest doskonała, nie jest skażona egoizmem. Doskonałym komentarzem do
opisanej w Księdze Rodzaju historii są słowa św. Pawła z Listu do Rzymian.
"Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna nie
oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby wraz z Nim i
wszystkiego nam nie darować?" (Rz 8, 31n). Próba Abrahama i Izaaka była
zapowiedzią Golgoty. Ojciec wydający w ręce ludzi swojego Jedynego Syna – to
także, patrząc tylko po ludzku, nie miało sensu. A jednak nieskończona miłość,
wola ratowania człowieka z jego poniżenia, w jakim się znalazł przez grzech,
niemocy w przekroczeniu granicy, która została zarysowana przez fakt upadku
pierwszych rodziców, usprawiedliwia ofiarę Jezusa Chrystusa.

Nowość życia, jaką Bóg pragnie nam ofiarować, może stać się naszym udziałem
tylko wtedy, gdy do końca Mu zawierzymy. Gdy, stając w perspektywie wielu
życiowych sytuacji, pozornie bezsensownych i trudnych do przyjęcia, potrafimy
powiedzieć za Abrahamem: Bóg wie lepiej… (por. Rdz 22, 8). I iść dalej. Nie
chodzi o bezrozumne, uwłaczające ludzkiej wolności posłuszeństwo, ale o
przemianę serca, stworzenie w niej odpowiedniej przestrzeni, w której Bóg będzie
mógł działać – po to, aby mógł się w nas realizować Boży plan zbawienia. Taka
jest istota Wielkiego Postu, czy mówiąc szerzej, każdego postu, wyrzeczenia,
które podejmujemy. Zbyt wiele jest nas w nas. Nawet najpiękniejsze postanowienia
tylko w niewielkim stopniu są w stanie nas przemienić, ponieważ podejmując je,
zakładamy, że pewnych granic nie można przekroczyć. Jesteśmy zbyt wyrachowani,
aby zgodzić się na całkowite oddanie swojego życia Bogu. Podejmujemy grę,
racjonalizujemy relację, która w swojej istocie wymyka się ludzkim kalkulacjom.
Tymczasem On nie chce jakiejś cząstki ciebie czy mnie. Chce nas całkowicie, bez
reszty. Czy potrafimy uczynić zadość temu pragnieniu? To próba, którą każdy z
nas musi podjąć. Od jej powodzenia zależy całe życie.

ks. Paweł Siedlanowski

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl