„Dar Młodzieży” wyruszył w rejs dookoła świata

Z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości żaglowiec „Dar Młodzieży” wyruszył w rejs dookoła świata. Na pokładzie znajdzie się łącznie 1000 osób. Głównym punktem podróży będą Światowe Dni Młodzieży w Panamie w styczniu przyszłego roku.

„Dar Młodzieży” ma prawie 108 metrów długości, prawie 50 metrów wysokości i osiąga prędkość 12 węzłów. Żaglowiec wpłynie do 22 portów w 18 krajach.

– Ta fregata pod pełnymi żaglami niech zachwyca was swoim pięknem i niech zachwyca swoim pięknem cały świat. Niech zachwyca pięknem i niech przypomina o tym wielkim dziele naszych przodków – dziele niepodległości – zaznaczył premier Mateusz Morawiecki.

Organizatorem wydarzenia jest m.in. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

– Podróż, w której bierzecie udział, to jedna z największych przygód waszego życia. To wy, poprzez codzienną okrętową pracę będziecie dbać o to, by ten legendarny żaglowiec godnie reprezentował naszą Ojczyznę na morzach i oceanach świata – powiedział szef resortu Marek Gróbarczyk.

Dokładnie tak samo robiła załoga historycznego „Daru Pomorza” w latach 30. ubiegłego wieku.

– Kiedy „Dar Pomorza” wpłynął do Stanów Zjednoczonych, to setki tysięcy przedstawicieli Polonii przybyło, aby dotknąć pokładu na znak jedności z Ojczyzną, narodem i Kościołem – zaznaczył podczas homilii metropolita gdański ks. abp Sławoj Leszek Głódź.

Aby wziąć udział w rejsie „Daru Młodzieży”, trzeba było wygrać konkurs – zwróciła uwagę Karolina, uczestniczka podróży.

– Wygraliśmy konkurs, w którym na pierwszym etapie było zdjęcie na Facebooku i trzeba było zebrać jak najwięcej „lajków”. A drugim etapem był konkurs pisemny w Warszawie, w którym było trzeba zebrać jak największą ilość punktów, żeby dostać się tutaj – wskazała.

Jednak nie wszyscy będą cały czas na pokładzie. Trasa podzielona jest na kilka odcinków – powiedziała Magda, uczestniczka rejsu.

– Na podstawie punktów z tego testu mieliśmy po prostu przydzielone odcinki – wyjaśniła.

Spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem w Panamie jest jednym z głównych punktów rejsu. Całe przedsięwzięcie nie byłoby możliwe, gdyby nie sponsorzy: Orlen i Tauron Energia.

– To jest wydarzenie, które napawa nas dumą. Jako największa polska firma musimy w tym wydarzeniu być – mówił prezes spółki Daniel Obajtek.

Cały rejs będzie trwał ponad 10 miesięcy.

TV Trwam News/RIRM

drukuj