Czuma podpisze za Ziobrę?

Chore zatoki nie pozwoliły Zbigniewowi Ziobrze stawić się wczoraj
przed sejmową komisją śledczą poszukującą nielegalnych nacisków na służby za
rządów Prawa i Sprawiedliwości. Nazwę choroby, na którą cierpi wiceprezes PiS,
odczytał wczoraj z przesłanego śledczym usprawiedliwienia przewodniczący komisji
Andrzej Czuma (PO).

Komisja nie ustaliła ponownego terminu przesłuchania Zbigniewa Ziobry.
Przewodniczący komisji Andrzej Czuma proponował, aby byłego ministra
sprawiedliwości przesłuchać 24 lutego. Wśród śledczych przeważyły jednak obawy,
iż okres zwolnienia może się przedłużyć. Nowy termin przesłuchania wyznaczy
prezydium komisji.
Ziobro stawał przed tą komisją śledczą już w listopadzie
2008 roku. Ledwie zdążył się pochwalić swoimi dokonaniami w resorcie
sprawiedliwości i posiedzenie zostało zakończone. Do dziś nie podpisał jednak
protokołu złożonych zeznań. Wskutek tego stenogram zeznań nie może być
traktowany przez komisję jako pełnoprawny dokument. W tej sprawie komisja
wnosiła nawet do sądu o ukaranie Ziobry. Sąd jednak wniosku nie
uwzględnił.
Członek komisji Arkadiusz Mularczyk podniósł wczoraj problem, czy
Ziobro powinien podpisywać protokół zeznań, skoro komisja nie zakończyła jego
przesłuchania. Eksperci komisji przekonywali, że powinien to zrobić. Wyjaśniali,
iż jeżeli świadek nie chce tego zrobić, to pod protokołem przesłuchania powinien
podpisać się przewodniczący komisji, robiąc adnotację, dlaczego nie ma podpisu
świadka. Przewodniczący Czuma będzie ustalał, czy Ziobro rzeczywiście nie chce
się pod swoimi zeznaniami podpisać.
Na wniosek Mularczyka komisja zdecydowała
wczoraj, że wystąpi do prokuratury o zniesienie klauzuli tajności umorzonych
postępowań dotyczących przecieku w sprawie afery gruntowej i utrudniania
śledztwa w tej sprawie. Poparła także wniosek Roberta Węgrzyna (PO) o
wystąpienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego o przekazanie komisji śledczej
audytów działalności CBA za badany przez komisję okres. Marzena Wróbel (PiS)
kwestionowała przydatność takich audytów, skoro nie były one dokonane przez
zewnętrzną instytucję, a działalność dotychczasowego szefa CBA oceniał jego
następca.
Na dzisiaj komisja wezwała na przesłuchanie prezesa Prawa i
Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Artur Kowalski