Pomnik czerwonoarmistów zostanie w Dąbrowie Górniczej
Władze Dąbrowy Górniczej nie usuną pomników czerwonoarmistów – według nich stanowią one element edukacyjny dla młodych. W Dąbrowie Górniczej jest aż siedem pomników wdzięczności Armii Czerwonej – usuwane są z nich ewentualnie symbole komunistyczne. O sprawie napisał „Nasz Dziennik”.
W interpelacji część radnych podkreśla, że są to pomniki nowej niewoli, a nie wyzwolenia. Wiceprezydent miasta Paweł Gocyła tłumaczy, że „obowiązujące obecnie akty prawne dopuszczają istnienie tych pomników w przestrzeni miejskiej”.
Dr Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie podkreśla, że działania władz miasta są oburzające.
– Jednocześnie jest to najlepszym dowodem na to, iż niezbędne jest przyjęcie przez Sejm ustawy o dekomunizacji przestrzeni publicznej w Polsce. Mam nadzieję, że silne na Śląsku i Zagłębiu środowiska prawicowe pojawią się w Dąbrowie Górniczej i przypomną tamtejszym władzom i mieszkańcom, że w niepodległej Polsce nie wolno czcić znaków pamięci, które zostały postawione ku czci zniewalającej Polskie siły – powiedział dr Jerzy Bukowski.
Władze Dąbrowy Górniczej poinformowały, że obecnie na ich utrzymaniu znajduje się pięć tzw. pomników wdzięczności – poddawane są bieżącej konserwacji.
RIRM