Hiszpania: dziesiątki rannych w demonstracjach po zatrzymaniu b. premiera Katalonii

52 osoby zostały ranne podczas niedzielnych protestów zorganizowanych w Katalonii. Głównym żądaniem demonstrantów było uwolnienie byłego premiera regionu Carlesa Puigdemonta, który został zatrzymany w Niemczech.

W demonstracjach w Katalonii udział wzięło nawet kilkadziesiąt tysięcy osób.

Pod samym konsulatem Niemiec w Barcelonie pojawiło się ponad 55 tys. demonstrujących. Tam doszło do największych starć z policją.

Uczestnicy protestów domagali się uwolnienia byłego przewodniczącego katalońskiego rządu, który został zatrzymany w niedzielę rano na autostradzie w Niemczech. Podstawą do zatrzymania był wydany przez hiszpański Sąd Najwyższy międzynarodowy nakaz aresztowania.

– Dziś ze smutkiem przyjęliśmy wiadomość o aresztowaniu Carlesa Puigdemonta. To nie tylko ściganie ludzi, ale pogwałcenie woli mieszkańców Katalonii, która wyraża się w sondażach. (…) Wzywam do stworzenia wielkiego demokratycznego frontu, aby bronić wolności i praw kraju – apelował w swoim orędziu obecny przewodniczący katalońskiego rządu Roger Torrent.

Przed Carlesem Puigdemontem długie procedury sądowe.

– W ramach pierwszej procedury zostaną podjęte środki ostrożności. Zobaczymy, czy pozostanie pod dozorem policyjnym, czy też zostanie zwolniony z obowiązkiem okresowego stawiennictwa. Następnie rozpocznie się postępowanie sądowe, tak jak miało to miejsce w listopadzie i grudniu w Brukseli. Ostateczną decyzję podejmie sąd. Od tej decyzji również będzie można się odwołać – tłumaczył prawnik Jaume Alonso-Cuevillas.

Stąd nie wiadomo, jak długo będzie trwał proces byłego premiera Carlesa Puigdemonta. Hiszpańskie władze oskarżają byłego premiera Katalonii o rebelię i malwersację funduszy, które wydał na nieuznane dotąd przez władze w Madrycie referendum niepodległościowe. Politykowi grozi do 30 lat więzienia.

TV Trwam News/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl